15
Sobota
Luty
godz. 17:30

Wernisaż wystawy Doroty Nowak-Rodzińskiej „Transpozycja” / Kobieca Art Arena „Kobieta, kobiety, kobiece, kobiecość…”

Tradycyjne święto 8 marca ma za sobą już długą historię obchodów, kiedy to słowo „kobieta” wypowiadane jest częściej niż zwykle i odmieniane przez wszystkie przypadki. Obchodzony co roku Dzień Kobiet bywa trywializowany i traktowany konsumpcyjnie, choć zasługuje na poważniejsze potraktowanie.

Już 50 lat temu Organizacja Narodów Zjednoczonych doceniła obecność i rolę płci żeńskiej w społeczeństwie ustanawiając Międzynarodowy Dzień Kobiet jako symbol uczczenia „zasług wszystkich kobiet bez względu na podziały narodowościowe, etniczne, językowe, kulturowe, gospodarcze czy polityczne”, zachęcając do „refleksji nad postępem dokonanym w dziedzinie praw kobiet”.
Artystki, twórczynie, wykładowczynie, naukowczynie…

Kobieca Art Arena to właśnie refleksja nad sztuką kobiet. To czas kiedy kobiety mówią poprzez swoją sztukę, to czas kiedy kobiety omawiają sztukę i wymieniają poglądy o współczesnej kondycji kultury.

Dorota Nowak-Rodzińska – urodzona w Szczyrku w 1976 r. Absolwentka katowickiej ASP, od 2004 r. pracuje w macierzystej uczelni; w roku 2009 uzyskała tytuł doktora sztuki. Zajmuje się grafiką warsztatową – drukiem wklęsłym, sitodrukiem, drukiem cyfrowym. Autorka wystaw indywidualnych i zbiorowych, stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Młoda Polska 2008, laureatka wielu nagród i wyróżnień.

„Często poruszany w moich pracach aspekt ciała utożsamiony jest przeze mnie z ideą uniwersalnego piękna. Portretowane postacie są zawieszone w przestrzeni poza czasem, myślami zwrócone do swego wnętrza, szukając w nim oparcia. Światło jest niezwykle istotnym aspektem mojej pracy. Po pierwsze – co dość oczywiste – konstruuje ono obraz; mnie jednak interesuje ono bardziej w swym aspekcie symbolicznym. Metafizyczne światło wyłania z mroku sylwetkę postaci, kierując na nią uwagę w teatralny, niemal sakralny sposób. Czasami światło pojawia się dodatkowo we wnętrzu postaci, a czasem zatapia w sobie przedstawianą rzeczywistość. Światło – symbol życia, świadomości, wiedzy.”

„To światło jednoczy duszę, podświadomość i stan-przebudzonej-świadomości”
– James Turrell

„Transpozycja”

Żyjemy w czasach, w których otaczające nas obrazy coraz częściej nie istnieją w sposób rzeczywisty – stanowiąc byty bliskie Baudrillardowskim symulakrom.

W przypadku obrazu graficznego, jest on w dużej mierze zdeterminowany techniką graficzną, w jakiej zostaje zrealizowany. Decyzje dotyczące skali obrazu, jego koloru, struktury, punktu rastrowego, skomplikowania lub prostoty technologicznej mają bezpośredni wpływ na jego odbiór. Ten sam obraz źródłowy poddany przekształceniom może zostać przetworzony w cykl autonomicznych prac. Dosyć proste przełożenie obrazu z graficznej wklęsłodrukowej miniatury i zderzenie jej z zbudowaną na podstawie tej samej kompozycji wielowarstwową i wielkoformatową grafiką rodzi pytania o odczyt tego obrazu.

Czy to wciąż to samo dzieło?
Czy obrazy różniące się w podobny sposób, w jaki różni się ten sam pejzaż widziany w dzień lub nocą, prowokują różne interpretacje?
Czy może dopiero zestawienie tych obrazów zawiera nowy odczyt?
Czy w świecie ciągle powtarzanych obrazów, przedruków i kopii zabawa w reprodukowanie własnego dzieła może mieć artystyczny sens?
Czy sens pojawia się dlatego, że żyjemy w świecie, gdzie wszystko jest wielokrotnie przetwarzane w niespotykanej jak dotąd skali?

Transpozycja to także zamiana fragmentów obrazu, które – korelując między sobą – tworzą nowe konteksty znaczeniowe. Repetycja, powtórzenie, wzmacnia działanie obrazu, a zawarta w nim tajemnica buduje intelektualną przestrzeń dla odbiorcy. Permutacje wynikające z nawarstwiania obrazu graficznego zmieniają jego charakter, niekiedy dryfując bardzo daleko od pierwotnej kompozycji. Starsze prace stanowią kontekst dla nowszych, bo jedne jakoś wynikają z drugich, nie będąc ich zaprzeczeniem, a spójną kontynuacją. Są one jednocześnie czymś zupełnie nowym i świeżym. Innym. Tak jak my sami jesteśmy inni po upływie odpowiednio długiego czasu.

Wielkoformatowe akty przykryte warstwami transparentnego sitodruku, zawierają szczególnie istotny dla mnie aspekt, którym jest światło. Po pierwsze co dość oczywiste, światło konstruuje obraz, mnie jednak interesuje ono w swym aspekcie symbolicznym. Punktowo oświetlone kadry grafik, zazwyczaj prześwietlone w obszarze portretu, niemal „roztapiają się” w jego intensywnej Obecności.

Idea Światła ewoluowała w moich pracach przez wiele lat. W pewnym momencie jego obecność okazała się istotniejsza od figuratywnego przedstawienia, któremu ono towarzyszyło. Dlatego w kolejnych realizacjach prezentowanych na wystawie „Transpozycja”, ciało coraz mocniej poddaje się silnemu działaniu światła, traci kontury i rozpoznawalny detal, dążąc ku bezkształtności i bezcielesności. Finalnie, w ostatniej z grafik rezygnuję z obecności postaci, a w kadrze pozostaje tylko Ono – centralnie skupiona, owalna kula świetlna.

Miniaturowe kompozycje polimerowe towarzyszące grafikom barwnym, zachowują swą autonomię, nie funkcjonując według tych samych przekształceń co one. Ich zasadą jest niemal całkowite zatopienie elementu figuratywnego w mroku tła. Intensyfikuje to formalny kontrast pomiędzy przedstawieniem wielkoformatowym, a jego precyzyjniejszą reprezentacją w czarno-białej miniaturze. Punktowa flara świetlna pozostaje kontrapunktem tych niewielkich prac, zarówno w znaczeniu kompozycyjnym jak i metafizycznym.

Polimerowe obiekty – matryce, ukazują powtórzone kadry po raz trzeci, tym razem w obniżonym kontraście chromatycznym i przez fakt bycia matrycą – w lustrzanym odbiciu. Ich obecność odzwierciedla potencjał powielalności prezentowanego obrazu wpisany w jego graficzną konstrukcję.

Ciało stanowiło do tej pory stały symboliczny Podmiot moich realizacji. Od dawna poszukuję też prostoty i syntezy. W przełożeniu na język wizualny, minimalizm ten demonstruje się poprzez ograniczenie kompozycji grafik do kilku składowych: Podmiotu czyli Ciała, skontrastowanego z nim tła i metafizycznej roli światła.

Wystawa: 15.02.25 – 16.03.25
Koordynator: Marta Burian

  • Sztuka
  • Galeria Przytyk, TCK w Centrum
  • Wstęp wolny

Repty Śląskie

,

TCK w Opatowicach

ul. Pastuszki 9,
42-680 Tarnowskie Góry,
48 608 869 464
Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie.
Kup bilet Kup bilet Kontakt Kontakt